Sado czyli „droga herbaty”
W Japonii picie herbaty to wielowątkowy rytuał. Jedna z legend mówi, że jego twórcą był niedoszły buddyjski mnich Murata Mokichi, zwany też Murata Shuko.
Wyrzucano go z kolejnych klasztorów, ponieważ był senny. Poradził sobie z tym pijąc dużo zielonej herbaty w towarzystwie znajomych. Co prawda, kariery mnicha nie zrobił, ale został pierwszym mistrzem ceremonii herbacianej.
![](https://www.pazola.com/wp-content/uploads/2022/01/47536744975cf21cbc9243e4b2766df991ebba0e-1024x640.jpg)
Uwaga! Każdego uczestnika prawdziwej ceremonii obowiązują ściśle określone reguły:Po pierwsze – trzeba wpełznąć (to nie żart!) przez niewielkie wejście do specjalnego pawilonu (chashitsu) … Symbolizuje to równość uczestników ceremonii. Wszyscy ubrani są w strój odświętny i poruszają się według określonego porządku. Ważne jest wszystko: – głębokość ukłonów,- ilość kroków,- sposób siadania,- ton głosu,- kolejność poruszania tematów podczas ceremonii.
Wypada rozmawiać o pięknie przedmiotów w otoczeniu. Nie rozmawia się o pracy, polityce i sprawach codziennych.
Rytuał rozpoczyna się od lekkiego posiłku (kaiseki). Herbatę parzy się w glinianej tarce (chawan) i uciera bambusowym mieszadłem (hisaku). Smak naparzonego, napoju (koicha) na pewno Cię zaskoczy. Wszyscy piją go z jednego naczynia. Po tych wrażeniach goście otrzymują w osobnych czarkach łagodniejszą herbatę (matcha).
Ceremonia picia herbaty oczyszcza duszę i pomaga osiągnąć harmoniię ze światem i przyrodą.
Wypijmy razem herbatę w niezwykłej Japonii.
![](https://www.pazola.com/wp-content/uploads/2022/01/be7dd384fb3a08577518ad284b5c2e8908965514.jpg)