Ceviche – ryba gotowana na zimno

Pamiętacie skrzydlice, o której pisaliśmy wczoraj?

Przypomnijmy…ryba ta naturalnie zamieszkuje wody Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku. Przypadkiem, za sprawą nieostrożnych miłośników akwariów, pojawiała się w wodach Hondurasu.

W nowym regionie skrzydlice zaadoptowały się bardzo szybko i opanowały te wody. Zbyt liczna ich populacja może zagrażać środowisku, właśnie tak jak dzieje się to w wodach Morza Karaibskiego, szczególnie w Hondurasie. Są zagrożeniem dla równowagi ekosystemu, ponieważ nie mają tu naturalnych wrogów.

Aby zapobiec inwazji specjaliści próbowali różnych sposobów, m.in. odławiania ich, polowania na nie, a nawet żywienia nimi rekinów by stały się ich przysmakiem.

My doskonale wiemy co z nich zrobić – CEVICHE.

Na samą myśl o przepysznym ceviche ze skrzydlicy cieknie nam ślinka…nie da się tego opisać. Najlepiej spróbować w barze La Sirena na Roatanie, gdzie wybieramy się na majówkę 2016.